sobota, 17 maja 2014

na załamaniu ulic



Włóczę się po wąskich uliczkach. Stare domy walą się na mnie. Podlegają opiece konserwatora. Ja – nie. Nie podlegam już niczyjej opiece. 
A. Osiecka
Autor: o
Etykiety: , , ,

5 komentarzy:

  1. nieskończony obraz17 maja 2014 15:19

    Bardzo trafne połączenie obrazu i słowa. Podoba mi się atmosfera tych zdjęć odrobina mroku i tajemnicy osadzona w codzienności. Z jakiego utworu Osieckiej to cytat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. agnel20 maja 2014 00:53

      dziękuję :) kilka domów dalej ludzkie dramaty dotykają mroku
      ps cytat z "Zabiłam ptaka w locie"

      Usuń
  2. Margarithes19 maja 2014 10:24

    to jednak smutny widok, człowiek coś tworzy i to niszczeje... tak mi przyszło do głowy, a zdjęcia świetne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. agnel20 maja 2014 00:55

      ostatnio był tam pożar...
      może to bezdomni, może pijani, może zziębnięci, może wszystko w jednym
      ratowanie ruiny, która jedynym dachem nad głową, dławi...

      Usuń
    2. Margarithes20 maja 2014 02:34

      ratowanie, kiedy jeszcze ruiną nie była... ale cóż, wiele czynników składa się pustostany

      Usuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)